Wypadek na planie "Harryego Pottera"!

Lizzie

W środę miał miejsce groźny wypadek na planie filmowym kolejnej części Harry’ego Pottera. W trakcie nagrywanie jednej ze scen pościgu na miotłach urwała się uprząż, na której zawieszony był główny bohater. David Holmes, kaskader zastępujący Daniela Radcliffea, upadł na twarde podłoże i nie był wstanie wstać o własnych siłach.

Gdy do niego podbiegłem powiedział, że nie czuje nóg – powiedział dziennikarzom Radcliffe. David zastępował mnie w najniebezpieczniejszych sekwencjach już od pierwszej części filmu. Ma ogromny talent i jest doskonale wysportowany. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie. To byłaby straszna strata dla filmu.

Holmes został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili rozległe uszkodzenia kręgosłupa. Jest sparaliżowany od pasa w dół. Wstępne badania nie rokują pomyślnie. David najprawdopodobniej nie odzyska już władzy w nogach.

Bethany

O jaa... Współczuje.
Szczerze to nie wiedziałam że w HP głównego bohatera czasem zastępują kaskaderzy.
To już wiem.
Ale taka ich praca, musiał liczyć się z tym że jest niebezpieczna.

Lizzie

Też nie wiedziałam o kaskaderach xD
Łoł... Ale tak stracić czucie w nogach przez wykonywanie swojej pracy.

Bethany

Po prostu pech.
I co facet teraz zrobi? Swojego zawodu przecież nie będzie już wykonywać.

Callie.

Nie wiedziałyście? Przecież praktycznie we wszystkich filmach są kaskaderzy >.< A co do Radcliffea to na zdrowy rozum trzeba stwierdzić, że nie chciałby się narażać xDD Współczucia Davidowi, powinien dostać spore odszkodowanie Razz

Crystal

Współczuję kaskaderowi...

Kami

O jejuu xD
Biedny. Przez pracę do końca życia będzie bez nóg.

AniiChan

O Boże

Straszne :/

DISCOPARTY

Szkoda chłopaka i tyle.

AniiChan

niebieskaPoziomka